Niedzielne śniadanie, późne i leniwe, po ciężkim tygodniu w pracy lub sobotniej imprezie…Takie chwile to cudowny moment celebracji życia. Szakszuka jest wspaniałym daniem na taką okazję.
Znajdziecie miliony przepisów na „prawdziwą szakszukę”. W rzeczywistości nie ma jednego oryginalnego wzorca. Każdy robi to danie po swojemu. Trochę jak z naszym bigosem ;). Najważniejsze składniki to jajka, pomidory i kumin. Czytałam o wersjach z papryką, bakłażanem, cukinią, a nawet ziemniakami, każdy z tych pomysłów jest bardzo ciekawy i na pewno pyszny. Ja najbardziej lubię jednak najprostszą wersję i taki przepis Wam podaję. Niemniej jednak zachęcam do eksperymentów. Podzielcie się jeśli coś fajnego wam wyjdzie 🙂