Zrobiło się zimno i smutno, dlatego na moim blogu pojawia się zupa z batatów i masła orzechowego!
Zainspirowała mnie komedia, którą oglądałam w weekend. „Jak dogonić szczęście”– żadna rewelacja, po prostu miły film na leniwą niedzielę. Potrawka z batatów była w tym filmie jednym ze sposobów na osiągnięcie szczęścia i radości. Postanowiłam wypróbować i wiecie co… to działa !
W mojej wersji danie okazało się być zupą, może dlatego, że uwielbiam zupy jesienią. Do batatów dodałam pomidory, masło orzechowe i jarmuż. Wyszła pyszna, aromatyczna i rozgrzewająca potrawa, wspaniała na słotę.
Zupa z batatów i masła orzechowego jest pyszna nie tylko jesienią. Jeśli robicie ją latem, użyjcie świeżych pomidorów, sparzcie je i obierzcie ze skórki. Zamiast jarmużu można dodać blanszowany na patelni szpinak. Wszelkie wariacje dozwolone 🙂
4 komentarze
zrobiłam (i zastanawiam się, czy jej nie zmiksować), a że żal było mi takiej ilości obierek, to zrobiłam z nich chipsy
można ją zmiksować, ja nie przepadam za kremami, wolę jak są jakieś kawałki w zupie, dlatego nie miksuję, ale nie ma innych przeciwwskazań :), a chipsy – super pomysł!
Super przepis! Znakomity pomysł z tym masłem orzechowym, wyszła bosko gęsta, a smak obłędny. U mnie w wersji z przysmażonym chorizo i szpinakiem wyszła wspaniale i nie został po niej już ślad.
Dziękuję, super pomysł z chorizo!