MOJA ZUPA Z DYNI

by Anna
Moja zupa z dyni

Moja zupa z dyni jest wariacją na temat słynnej zupy TOM YUM. To bardzo swobodna interpretacja tajskiego przepisu, powstała pod wpływem impulsu i jak to czasem bywa, wyszła zaskakująco pysznie. Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami przepisem.

Uwielbiam tajskie smaki i eksperymenty kulinarne. I choć na ogół publikuję sprawdzone przepisy, które robiłam i testowałam na znajomych lub rodzinie już kilka razy, tym razem przedstawiam nowinkę. Moja zupa z dyni powstała kilka dni temu, ale na pewno wprowadzę ją na stałe do swojego repertuaru. Jest ostra, słodka i kwaśna. Mieszają się w niej różne tekstury, jak powiedziałby któryś z jurorów w programie typu MasterChef ;). Jest po prostu pyszna!

Zupę można przyrządzić z różnych rodzajów dyni, jednak najbardziej polecam tzw. dynię zwyczajną. Jej skórka nadaje się do przygotowania chipsów z dyni, które stanowią nieobowiązkowy, aczkolwiek znaczący dodatek.  Właśnie połączenie różnorodnych dodatków sprawia, że zupa jest zaskakująca i oryginalna.

Moja zupa z dyni

MOJA ZUPA Z DYNI

Moja zupa z dyni jest wariacją na temat słynnej zupy TOM YUM. To bardzo swobodna interpretacja tajskiego przepisu, powstała pod wpływem impulsu… Uncategorized MOJA ZUPA Z DYNI European DRUKUJ
PORCJE: 3
Nutrition facts: 200 calories 20 grams fat

SKŁADNIKI

1,5 kg dyni

250 g pomidorów lub 0,5 puszki krojonych

1 puszka mleka kokosowego

1,5 łyżki oleju kokosowego

1 cebula cukrowa

3 ząbki czosnku

kawałek imbiru- ok 4 cm

3 łyżki pasty TOM YUM

2 łyżki suszonej trawy cytrynowej

2 łyżki suszonych liści limonki kaffir

sok wyciśnięty z 1/2 limonki

świeża kolendra- 1 doniczka

1 kalarepka

chipsy z dyni

PRZYGOTOWANIE

Obieramy dynię i kroimy ją na spore kawałki. Skórkę zostawiamy, żeby potem zrobić z niej chipsy.

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układamy obok siebie kawałki dyni, przykrywamy je folią aluminiową i pieczemy ok 35-45 minut, aż dynia będzie miękka. Zostawiamy do wystygnięcia.

Przekładamy dynię do malaksera i miksujemy na gładką pulpę.

Obieramy cebulę i kroimy ją na cienkie talarki. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego, wrzucamy cebulę, a kiedy się zeszkli dorzucamy wyciśnięty czosnek i starty na drobnej tarce imbir. Smażymy często mieszając, aż cebula będzie miękka. Wówczas dodajemy pastę tom yum, mieszamy i smażymy jeszcze ok. 2 minuty. Jeśli nie lubisz zbyt pikantnych potraw, możesz dodać mniej pasty niż podałam, moja wersja zupy jest ostra.

Usmażoną z przyprawami cebulę mieszamy z pulpą dyniową i wlewamy wszystko do garnka.

Na patelnię wylewamy mleczko kokosowe i kiedy zacznie się gotować dodajemy suszona trawę cytrynową i liście limonki kaffir, dusimy je na małym ogniu ok 10 minut.

W tym czasie parzymy i obieramy pomidory. Kroimy je w drobną kostkę, następnie obsmażamy na 1/2 łyżki oleju kokosowego. Smażymy je krótko, żeby się nie rozleciały, tylko nie były całkiem surowe.

Jeśli używamy pomidorów z puszki wrzucamy je bezpośrednio do zupy bez smażenia.

Na koniec przecedzamy mleko kokosowe, żeby pozbyć się trawy cytrynowej i liści kaffir. Wlewamy mleko do zupy, podgrzewamy całość i mieszamy. Dodajemy sok wyciśnięty z połowy limonki i próbujemy.

W mojej wersji, przy dodaniu 3 łyżek pasty tom yum, zupa była wystarczająco słona. Natomiast jeśli robicie wersję mniej ostrą z mniejszą ilością pasty, musicie ew. dodać odrobinę soli do smaku.

Przygotowujemy chipsy z dyni.

Obieramy kalarebkę i kroimy ją na cienkie paski, siekamy kolendrę.

Podajemy zupę posypaną dodatkami.

Jeśli nie macie czasu na przygotowanie chipsów z dyni, można je zastąpić prażonymi pestkami dyni.

Smacznego!

Moja zupa z dyniMoja zupa z dyni

Moja zupa z dyni

 

 

ZOBACZ TAKŻE

Napisz komentarz

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. AKCEPTUJĘ Polityka prywatności