Bardzo lubię eksperymenty kulinarne. Mimo, że uwielbiam słynne śledzie mojej mamy oraz przepyszne tradycyjne śledzie mojej teściowej, marzył mi się jakiś nowy pomysł. Tak powstały śledzie z marynowanym imbirem.
Przepis jest bardzo prosty i zaskakująco pyszny. Miałam obawy, czy orientalne smaki nie zabiją śledzia w śledziu 😉 . Nic podobnego, wszystko bardzo fajnie się połączyło, słodko-ostry imbir i słona ryba to bardzo przyjemna kompozycja. Naprawdę jestem zadowolona i bez wstydu dzielę się z Wami tym przepisem.
Śledzie z marynowanym imbirem mogą być przygotowane dzień przed spożyciem, choć już po kilku godzinach marynowania są bardzo dobre. Można je przechowywać w lodówce przez dwa dni, potem tracą swoje walory smakowe. Najlepsze są na drugi i trzeci dzień po zrobieniu.
Podaję proporcję na 1 paczkę śledzi (400 g), z której wychodzi ok. połowa litrowego słoika potrawy.
2 komentarze
Wspaniałe są te śledzie! Robię je na Wigilię.
Dziękuję bardzo 🙂