Kocham bób i pomidory. Bób kocha czosnek i koperek, pomidory kochają fetę i młodą cebulę. Z połączenia tych osobliwych miłości powstała sałatka z bobu i pomidorów 😉
Chciałam zrobić szybką, letnią sałatkę, która mogłaby stanowić samodzielny posiłek na lunch lub kolację. Myślę, że mi się to udało. Robiłam ją dwa dni pod rząd i nie wiem, czy jutro znów nie powtórzę. Sałatka z bobu i pomidorów jest znakomita, lekka i jednocześnie sycąca. Smaki doskonale się komponują, a przygotowanie trwa kilkanaście minut. Najdłużej zajmuje obieranie bobu, ale jeśli jest bardzo młody i krótko gotowany, sam wyskakuje z łupinki.
Podaję przepis na jedną dużą porcję – jako samodzielne danie. Jeśli chcesz ją podać na przekąskę, lub jako jedną z kilku sałatek na przyjecie, oczywiście te proporcje wystarczą na więcej osób.
2 komentarze
Ta salatka jest obłędna- dziekuje za taki pomysł <3
Z racji tego ze jestem veganką to ser feta zamieniłam na wędzone tofu i pomimo obaw, ze wędzone tofu zdominuje resztę składników, nic takiego się nie wydarzyło wręcz idealnie wspomniane tofu połączyło się z bobem 🙂
Zrobiłam podwójną porcje dla dwóch osób, żeby było na dwa posiłki. Niestety smakowitość sałatki przejęła władzę nad naszymi kubkami smakowymi i zjedliśmy wszystko od razu.
Jutro na pewno powtórka 🙂 <3
Dziękuję bardzo :). Świetny pomysł na wegańską wersję z tofu, muszę spróbować!