Łosoś marynowany z zielonym pieprzem to popisowe danie mojej mamy. Przepis dostała dawno temu od naszej ukochanej przyjaciółki z Paryża, Hani. Przez lata stał się jednym z ulubionych dań na przyjęciach u moich rodziców. U nas w domu nie jest to potrwa wigilijna, ale świetnie się na taką nadaje i znam osoby, które serwują łososia jako jedną z dwunastu potraw.
Łosoś marynowany z zielonym pieprzem nie jest daniem ekspresowym. Jego przygotowanie wymaga trochę wysiłku, ale efekt końcowy jest naprawdę tego wart. Dlatego bardzo polecam tę wykwintną przekąskę na Wigilię lub Sylwestra, oraz na każde inne okazje.