Boczniaki z tajską bazylią i makaronem ryżowym powstały przez przypadek. Miałam zaproszonych gości, planowałam zupełnie inne danie. Niestety w pracy wszystko wywróciło się do góry nogami, wyszłam na tyle późno, że nie było już szansy na to co wymyśliłam. W rozpaczy weszłam do sklepu. Czułam się jak uczestniczka MasterChefa ;). 3 minuty na decyzję. Zobaczyłam piękne boczniaki i świeżą tajską bazylię, makaron ryżowy i przyprawy miałam w domu…
Danie okazało się strzałem w dziesiątkę. Robię je za każdym razem, kiedy tylko uda mi się dostać tajską bazylię. W końcu postanowiłam uniezależnić się od sprzedawców zioła i posadziłam bazylię w skrzynce, zobaczymy co z tego wyniknie.
Najwspanialsze w tym przepisie jest to, że w 15 minut robisz genialne danie. Uprzedzam pytanie- tajskiej bazylii nie da się niczym zastąpić, to ona robi całą robotę!
W wersji wegetariańskiej i wegańskiej sos rybny zastępujemy sosem sojowym lub używamy sosu bezrybnego.