KLUSKI Z DYNI

by Anna
Kluski z dyni

Kluski z dyni to jedno z ulubionych dań moich synów. Jest z nami każdej jesieni od wielu lat.  Przepis powstał przypadkowo. Pewnego razu postanowiłam zrobić gnocchi z dyni. W przepisie, który miałam podane były złe proporcje. Dodawałam mąki, a ciasto cały czas nie dawało się formować, kiedy podwoiłam ilość mąki w stosunku do przepisu, a ciasto nadal było rzadkie, byłam bliska załamania. W końcu wpadłam na pomysł, żeby kłaść kluski na wrzątku przy pomocy łyżki. Tak oto powstały kładzione kluski z dyni. Okazały się lżejsze i bardziej delikatne od gnocchi. Bardzo nam zasmakowały i zostały z nami na zawsze.

Kluski można podawać jako dodatek do mięs, jednak my najbardziej lubimy je jako samodzielne danie. Polane masłem bazyliowym i posypane tartym parmezanem smakują wybornie.

Do tego przepisu nadają się właściwie wszystkie jadalne gatunki dyni. Ja najczęściej używam dynię prowansalską, bo ma intensywny pomarańczowy kolor i stosunkowo miękką skórkę, więc łatwiej ją pokroić. Jeśli macie pod ręką inną dynię, nie zastanawiajcie się, kluski na pewno się udadzą. A jeśli użyjecie tzw. dyni zwyczajnej, możecie dodatkowo zrobić pyszne chipsy ze skórki, którymi można dodatkowo posypać kluski, lub schrupać je jako przekąskę.

Kluski z dyni

KLUSKI Z DYNI

Kluski z dyni to jedno z ulubionych dań moich synów. Jest z nami każdej jesieni od wielu lat.  Przepis powstał przypadkowo. Pewnego… Uncategorized KLUSKI Z DYNI European DRUKUJ
PORCJE: 4
Nutrition facts: 200 calories 20 grams fat

SKŁADNIKI

1,5 kg dyni

4 łyżki oliwy

ok 400 g mąki

1 jajko

sól

świeżo zmielony pieprz

60 g startego parmezanu

kilka gałązek bazylii

50 g masła

PRZYGOTOWANIE

Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni C. Dynię myjemy i kroimy w mniejsze kawałki. Wkładamy do wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego, polewamy oliwą i mieszamy, żeby tłuszcz pokrył wszystkie kawałki.

Pieczemy dynię w przykrytym naczyniu ok 45-60 minut w zależności od gatunku dyni. Sprawdzamy widelcem, dynia musi być miękka. Wyjmujemy naczynie z piekarnika i zostawiamy do ostygnięcia. Jeśli nie mamy naczynia żaroodpornego, można zawinąć kawałki dyni w folię aluminiową i piec je na blasze.

Kiedy dynia ostygnie obieramy ją i wrzucamy do malaksera. Sok, który powstał w czasie pieczenia-wylewamy. Miksujemy dynię na gładką masę, następnie dodajemy jajko i mąkę. Mąkę należy dodawać po trochu i sprawdzać konsystencję. Ciasto powinno mieć konsystencję serka homogenizowanego.  Ilość mąki zależy od tego jak bardzo wodnista była dynia. Kiedy ciasto jest już gotowe dodajemy pół łyżeczki soli i trochę świeżo zmielonego pieprzu.

W międzyczasie wstawiamy spory garnek z wodą, ucieramy parmezan na drobnej tarce i przygotowujemy masło bazyliowe. Rozpuszczamy masło na małej patelni na bardzo małym ogniu, po czym dodajemy posiekaną bazylię.

Muszę się przyznać, że mimo, iż robię to danie od kilkunastu lat, zawsze zanim zacznę gotować większą ilość klusek, robię kilka testów po jednej i ew. dodaję jeszcze trochę mąki, żeby kluski miały idealną miękkość. Powinny być delikatne, a jednocześnie zwarte.

Kiedy woda się zagotuję, solimy ją (ok poł łyżki). Kluski kładziemy przy pomocy łyżeczki od herbaty. Moczymy czystą łyżeczkę we wrzątku (wówczas ciasto nie będzie się przylepiało) nabieramy czubatą łyżeczkę ciasta i kładziemy je na wodzie. Jednorazowo gotujemy 12-15 klusek. Kiedy wypłyną, zmniejszamy gaz i gotujemy 2 minuty. Wyławiamy kluski przy pomocy łyżki cedzakowej i kładziemy następne.

Podajemy polane masłem bazyliowym, posypane parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.

Jeśli zostanie nam trochę klusek, można je przechowywać w lodówce. Trzeba polać je delikatnie oliwą i wymieszać, żeby się nie skleiły. Odsmażane są rónież bardzo pyszne.

Smacznego!

Kluski z dyniKluski z dyni

ZOBACZ TAKŻE

4 komentarze

Małgosia 12 listopada 2020 - 20:38

Kluseczki dyniowe również wyśmienite z masłem szalwiowym – szałwia zamiast bazylii.😉

Gotowe
Anna 12 listopada 2020 - 20:46

Na pewno, muszę spróbować następnym razem, dziękuję za komentarz 🙂

Gotowe
Nika 27 listopada 2020 - 13:21

optycznie wyszły tragicznie, makabrycznie niekształtne, ale smakowo rewelacja, robimy drugi raz

Gotowe
Anna 27 listopada 2020 - 14:42

Mi też na początku wychodziły koślawe, potem nabrałam wprawy. Ciasto nie może być za rzadkie, wtedy kluski będą bardziej kształtne, ale też nie można przesadzić z ilością maki, bo będą twarde 🙂

Gotowe

Napisz komentarz

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. AKCEPTUJĘ Polityka prywatności