Przedwiośnie to moment, kiedy zaczynam naprawdę tęsknić za latem i południowymi klimatami. Dlatego dziś proponuję kolejny grecki przysmak: tyrosalata – dip z fety.
Greckie dipy są bardzo popularne na całym świecie, tzatziki znają chyba wszyscy. Moja ulubiona taramasalata jest od wielu lat hitem w Anglii, na szczęście ostatnio jest już dostępna w Warszawie- niestety niemożliwa do odtworzenia w naszych warunkach. Ale mam dobrą wiadomość, poza tzatzikami są inne dipy, które można bez problemu zrobić w Polsce. Wcześniej pisałam o Melitzanosalata, a dziś kolejny przepis.
Tyrosalata – dip z fety to bardzo prosta i szybka przekąska, tak zwane meze. Można ją przygotować w 10 minut. Świetnie nadaje się na imprezę- jako jedna z kilku przystawek.
W każdej tawernie smakuje inaczej, na pewno jest milion wersji tej potrawy, ja proponuję bardzo prostą, moją ulubioną. A Wy traktujcie to jako inspirację i zmieniajcie według swoich gustów- na tym polega magia kuchni 🙂