CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE

by Anna

Nie jestem specjalistką od chleba. Dużo lepiej wychodzą mi bułeczki i inne wypieki. Dlatego nie mam zamiaru popisywać się tu przepisami, jest wiele blogów dedykowanych temu tematowi.

Pandemia zmusiła mnie jednak do podjęcia tematu. Było wiele prób, kilka naprawdę żałosnych. Chleb wymaga cierpliwości… właśnie, a niecierpliwość to moje drugie imię  😉

Długo szukałam przepisu na prosty, żytni chleb na zakwasie, który zawsze wychodzi.

Znalazłam i chętnie się z Wami podzielę. Przepis pochodzi ze strony. Podaję przepis bazowy, ale można eksperymentować, zmieniając proporcje mąki jasnej, ciemnej, można dodać trochę orkiszowej. Można też dodać ziarna (słonecznik, pestki dyni, siemię lniane etc.)

Chleb jest na zakwasie, to ważne, bo ma całkiem inny smak, niż chleby robione na drożdżach.  Zakwas najlepiej dostać od przyjaciela/przyjaciółki , wtedy jest stary i dobrze pracuje, ale można oczywiście zrobić go samodzielnie. Nie wierzcie, że zakwas jest gotowy po 4-5 dniach. Moje chleby zaczęły prawidłowo rosnąć dopiero na dwutygodniowym zakwasie. Gotowy zakwas można trzymać w lodówce, przed pieczeniem chleba trzeba go wyjąć, doprowadzić do temperatury pokojowej- dokarmić i po ok 3 godzinach będzie gotowy do przygotowania chleba. Jeśli pieczesz chleb codziennie, możesz trzymać zakwas na blacie kuchennym i codziennie go dokarmiać.

CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE

Nie jestem specjalistką od chleba. Dużo lepiej wychodzą mi bułeczki i inne wypieki. Dlatego nie mam zamiaru popisywać się tu przepisami, jest… DODATKI CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE European DRUKUJ
Nutrition facts: 200 calories 20 grams fat

SKŁADNIKI

300 g aktywnego zakwasu żytniego

350 g mąki żytniej jasnej typ 720

150 g maki żytniej pełnoziarnistej typ 2000

400 ml letniej wody *

3/4 łyżki soli

PRZYGOTOWANIE

Wyjmujemy zakwas z lodówki i stawiamy na blacie kuchennym. Kiedy zakwas ma temperaturę pokojową dokarmiamy go dodając 50 g mąki i 50 ml wody, mieszamy i odstawiamy na ok 3-4 g. Kiedy pojawią się piękne bąbelki, to znak, że zakwas jest aktywny i możemy zabrać się za przygotowania chleba.

Do dużej miski wrzucamy zakwas, mąkę, sól i wodę. Jeśli chodzi o ilość wody* to dużo zależy od rodzaju mąki jakiej używasz. Należy wlewać wodę stopniowo i dolewać jej w trakcie mieszania, tak, żeby uzyskać  gęstą masę o konsystencji gliny.

Przygotowujemy głęboką keksówkę o długości  30 cm, wysmarowujemy ją masłem i oprószamy otrębami, ew. wykładamy papierem do pieczenia.

Przekładamy masę do formy, powinna zająć ok 2/3 pojemności, ponieważ chleb będzie rósł. Wygładzamy wierzch ciasta mokrą dłonią, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ja wkładam ciasto do piekarnika, jeśli jest chłodno włączam program do wyrastania ciasta, do znaczenie przyspiesza proces.  To ile chleb będzie rósł, zależy od temperatury, mocy zakwasu i od mąki jakiej używamy. Mój chleb rósł 3 godziny, ale zdarzało mi się wcześniej kiedy zakwas był młody czekać 6-8 godzin .

Kiedy chleb wyrośnie, wyjmujemy go z pieca, o ile tam rósł. Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni C, na dole wkładamy naczynie żaroodporne z wrzątkiem, ew. włączamy program do pieczenia z parą wodną. Wkładamy chleb, dodatkowo można go jeszcze spryskać wodą, dzięki czemu skórka będzie bardziej chrupiąca.

Przez 10 minut pieczemy chleb w temperaturze 220, potem obniżamy ją do 190 stopni i pieczemy jeszcze 40 minut. W trakcie pieczenia można go jeszcze 2-3 razy spryskać wodą.

Po upieczeniu wyjmujemy chleb z foremki i studzimy go na kratce ( używam do tego kratki z piekarnika).

Najlepiej jeść chleb w kilka godzin po upieczeniu, kroić go dopiero kiedy ostygnie, na pewno nie wolno tego robić kiedy jest gorący, chleb studząc się, nadal w środku dochodzi.

 

ZOBACZ TAKŻE

Napisz komentarz

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. AKCEPTUJĘ Polityka prywatności