Konfitura z czerwonej cebuli to świetny dodatek do serów i mięs. Lubię ją robić przed Wielkanocą. Po pierwsze: świetnie pasuje do wielkanocnych potraw, po drugie: zastawiam sobie łupiny cebuli, w których później farbuję jajka. Wychodzi bardzo oryginalny niebieski kolor, takie księżycowe pisanki 🙂
Konfitura z czerwonej cebuli nadaje się też na inne okazje. Można ją w prosty sposób pasteryzować i trzymać w spiżarni. Świetnie się sprawdzi, gdy wpadną niezapowiedziani goście z butelką czerwonego wina. Dwa rodzaje sera i konfitura uratują spotkanie 😉
Smażenie powideł i dżemów kojarzy się z godzinami spędzonymi przy kuchni. Nic z tych rzeczy. Moja konfitura wymaga trochę uwagi, ale bez przesady. Robi się ją dość szybko i uwierzcie mi, efekt końcowy jest naprawdę wart tej pracy.
Bardzo polecam!